Początki w wersji tiulowej

Dzisiaj zapraszam na małą podróż w czasie. Dokładnie o cztery lata, do początków szycia. Zanim zabiorę się do działania, zawsze w głowie krążą mi pomysły. Te dotyczące szycia krążyły około dwadzieścia lat. Będąc małym szkrabem przeglądałam Burdy mojej Mamy. Jako nastolatka już wiedziałam, jak skracać spodnie. No dobra, z małą pomocą. Ale mi marzyło się […]

Continue Reading