To trochę jak z zasadą Pareto. Trochę, bo zgadza się tylko współczynnik 80/20. W 80% kupuję materiały kompulsywnie, bo są piękne lub są wspaniałe w dotyku. Pozostałe 20% to przemyślany zakup, najpierw w głowie jest pomysł, później szukam idealnej tkaniny lub dzianiny. W przypadku tej sukienki wszystko jest nie tak. Najpierw była inspiracja [link], później […]
Brzoskwiniowy len
Szmizjerka to taki model, który mogłabym nosić bez przerwy. A jak nosić to i szyć. Jedyny powód, dla którego tego nie robię to higienę pasji. Moja pierwsza lniana sukienka miała być w początkowo spódnicą. Ale za to jaką! Okładkowym modelem z Burdy 7/2018. Poza szmizjerkami jestem zakochana w modzie lat 50. i to właśnie […]
Kto widział Paryż, a nie widział Cassis…
Kto widział Paryż, a nie widział Cassis, ten nic nie widział brzmi dewiza tego malutkiego portowego miasteczka na Lazurowym Wybrzeżu. Gości witają cykady, palące słońce i obłędne widoki. Cassis znane jest przede wszystkim z calanques zwanymi także francuskimi fiordami – białe skały wpadające wprost do lazurowego morza. W samym miasteczku można zgubić się wśród wąskich […]
Duże wzory nie są dla drobnych osób
To zdanie jak mantrę powtarza moja mama za każdym razem, gdy w sklepie sięgam po materiał z dużym wzorem. Przy 154 cm wzrostu rzeczywiście ogromne grochy się nie sprawdzają. Z kwiatami czy tak popularnymi ostatnio kolorowymi ptaszkami (ptakami, ptaszyskami) jest jeszcze gorzej. Szybka wizualizacja w głowie i już wiem, że jak […]