J’adore Dior

„Drogi Christianie, to prawdziwa rewolucja. Twoje sukienki mają zupełnie nowy wygląd” określiła tę kolekcję Carmel Snow, redaktor naczelna amerykańskiego Harper’s Bazaar, W ubiegłym roku minęło dokładnie 70 lat od słynnego pokazu przy Avenue Montaigne 30 w Paryżu. Christian Dior zaproponował całkiem nową sylwetkę. W powojennych czasach przywrócił kobietom… kobiecość. Symbolem kolekcji Corolle stał się kostium „Bar” składający się z kremowego żakietu z baskinką i czarnej, plisowanej spódnicy. Do dziś wzbudza on zachwyt, a podczas wystaw daje się słyszeć delikatne westchnięcie oglądających i cichy pomruk, z którego wyłaniają się słowa: „to prawdziwa klasyka”.

 

Już 2 lutego w londyńskim Victoria and Albert Museum zostanie otwarta wystawa Christian Dior: Designer of Dreams. Oczekiwania na to wydarzenie umila mi wspomnienie ubiegłorocznej paryskiej wystawy.

 

 

 

 

You may also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *